Przecież wiemy, co orzeknie trybunał Przyłębskiej, celowo mówię trybunał Przyłębskiej, a nie Trybunał Konstytucyjny, bo to ciało nie ma dziś nic wspólnego z konstytucją. Kompletnie nic wspólnego z konstytucją. To jest grupa, która działa jako przybudówka Nowogrodzkiej, taki ostatni bastion Nowogrodzkiej. Ja jestem przekonany, że oni wydadzą wyrok po myśli PiS-u, tylko, że tego typu postanowienia, z nieistniejącego de facto w sposób formalny Trybunału Konstytucyjnego nas nie zatrzymają. W tej sprawie wszystko jest jasne – stwierdził Marcin Kierwiński w PR1.