– Powiedzieliśmy sobie z panem prezydentem, że chyba w interesie pana prezydenta, nie tylko moim, jako premiera, ale także pana prezydenta jest, żeby te ostatnie kilkanaście miesięcy jego kadencji przebiegało w jakiejś normalnej, zdrowej atmosferze. Proszę państwa, jeśli nie damy rady, to przeżyjemy ten rok i trzy miesiące, będziemy szukali różnych sposobów – powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej.
– Jak mówię o kwestii ustawowego rozwiązania kwestii antykoncepcji, ja przecież nie mogę wykluczyć, że pan prezydent zawetuje tę ustawę. Więc mamy oczywiście już w zapasie działanie metodą też rozporządzenia, które przynajmniej trochę złagodzi skutki tego weta. Więc słuchajcie, jeśli nie będzie innego wyjścia, to będziemy starali się nie zaostrzać konfliktu i przez te kilkanaście miesięcy będziemy szukali innych rozwiązań, równoległych – kontynuował.