Kwaśniewski o opisie ułaskawienia w Konstytucji: Nie przyszło nam do głowy, że trzeba pisać, że dotyczy to wyroków prawomocnych, wydawało się to oczywiste
– Prezydent Duda moim zdaniem popełnił błąd, decydując się na ułaskawienie osób skazanych nieprawomocnie jeszcze, a więc których obejmuje ciągle domniemanie niewinności, a dzisiaj mamy tego konsekwencje. Prezydent jest jakby ograniczony poprzednią decyzją i nie chce przyznać się do błędu, tym bardziej że w międzyczasie […] Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że prezydent może właściwie w każdym momencie ułaskawiać, co w moim przekonaniu nie jest zgodne z tym, co zapisaliśmy w Konstytucji i ze zdrowym rozsądkiem. Trudno ułaskawiać osoby, które nie są skazane, bo z czego ułaskawiać – powiedział Aleksander Kwaśniewski w TVN24.
– Uznaliśmy, że nie ma sensu wpisywać [do Konstytucji, że ułaskawienie dotyczy tylko wyroków prawomocnych], bo wydawało się to dosyć oczywiste. […] Przyznam szczerze, nie za bardzo nam do głowy przyszło, że trzeba pisać, że dotyczy to wyroków prawomocnych, bo wydawało się to oczywistością. […] Prezydent wtedy, gdyby tak szeroko rozumieć instytucję ułaskawienia, mógłby nadawać swoisty immunitet, bo można by było powiedzieć, że tę osobę ułaskawiam in blanco i niezależnie od tego, co się okaże, to ona jest ułaskawiona, ale wtedy byśmy doprowadzili instytucję ułaskawienia do całkowitego absurdu, nie mówiąc o tym, że byłoby to źródło nieskończonych afer i nadużyć – kontynuował.