– Pan prezydent został do niej [decyzji o ponownym ułaskawieniu] niejako zmuszony, bo stoi na stanowisku, ja to stanowisko podzielam, że skutecznie ułaskawił panów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w 2015 roku. Ta decyzja pana prezydenta nie jest respektowana przez rząd Tuska i służby mu podległe – powiedział Adam Bielan w Radiu Plus.

– Wystarczy prześledzić media społecznościowe tych ludzi, którzy podejmowali te decyzje, żeby zobaczyć, jak to są rozgrzani sędziowie, żeby zacytować klasyka, czyli byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego. To są politycy po prostu, a nie sędziowie. Politycy jednej opcji, którzy robili wszystko, żeby wtrącić do więzienia panów Kamińskiego i Wąsika wbrew prawu, wbrew ustawom, wbrew prerogatywom konstytucyjnym pana prezydenta. Pan prezydent został do tej decyzji zmuszony ze względu na okoliczności – kontynuował.

– Zobaczymy, jaka będzie reakcja prokuratora generalnego pana Adama Bodnara, jeszcze niedawno przecież rzecznika praw obywatelskich, który miał usta pełne frazesów o ochronie wolności obywatelskich, a od miesiąca żyruje działania swojego rządu przypominające stan wojenny – kontynuował.