– Tak, jestem posłem, jestem wybrany w wolnych wyborach. Za chwilę ta sama izba [SN] będzie potwierdzała w ogóle ważność wyborów parlamentarnych, które odbyły się 15 października. Ale jak widzimy, niektórzy uważają, że te wybory były ważne i ta izba ma ją potwierdzić i ci sami mówią, że ta izba nie jest sądem – stwierdził Maciej Wąsik w rozmowie z Danutą Holecką w TV Republika.
– Jeżeli trafimy do więzienia, będzie to akt zemsty politycznej i nie mam co do tego wątpliwości. I to będzie oznaczało, że będziemy więźniami politycznymi. Mam nadzieję, że Polska i Polacy się o nas upomną – stwierdził Maciej Wąsik w TV Republika.
– Naprawdę ktoś myślał, że czeka nas robota lekka, łatwa i przyjemna? Nie, ona przez jakiś czas będzie ciężka, trudna i nieprzyjemna. Do takiej mnie wynajęliście. Nie narzekam – napisał na Twitterze Donald Tusk.
Naprawdę ktoś myślał, że czeka nas robota lekka, łatwa i przyjemna? Nie, ona przez jakiś czas będzie ciężka, trudna i nieprzyjemna. Do takiej mnie wynajęliście. Nie narzekam.
— Donald Tusk (@donaldtusk) January 5, 2024
– Marszałek Hołownia w poniedziałek i we wtorek odbędzie szereg spotkań o charakterze konsultacyjnym z ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym, z rzecznikiem praw obywatelskich, z przewodniczącym Państwowej Komisji Wyborczej i mam nadzieję, że również z wybitnymi autorytetami prawniczymi, które będziemy zapraszać do Sejmu celem uzyskania pełnego spektrum poglądu w tej sprawie. Chcę powiedzieć, że decyzje, które będzie musiał podjąć pan marszałek są niezwykle poważne i pan marszałek podchodzi do tej sprawy od samego początku tak, aby być z jednej stron zdecydowanym, z drugiej strony rozważnym – stwierdził Stanisław Zakroczymski w programie „Tak jest” TVN24.
– Dzisiaj minister Cichocki wydał dyspozycję o dezaktywacji kart obu panów [Wąsika i Kamińskiego], jako swego rodzaju zabezpieczenie praworządności. Według mojej wiedzy one nie działają, natomiast finalne decyzje odnośnie udziału obu panów posłów w posiedzeniu, pan marszałek podejmie i ogłosi przed tym posiedzeniem – stwierdził Stanisław Zakroczymski w programie „Tak jest” TVN24.
– Audyt w MON ruszył. Czy dalej Pan o niego pyta, Panie Mariusz Błaszczak? Sowite pensje, rady nadzorcze, premie do 100.000 zł rocznie plus dodatki po 3-5 tys./mies. Wiele osób nie pojawiało się w ogóle w pracy! Rekordziści zarabiali 600 tys. rocznie… Krok po kroku – poinformował na Twitterze Cezary Tomczyk.
Audyt w MON ruszył. Czy dalej Pan o niego pyta, Panie @mblaszczak? Sowite pensje, rady nadzorcze, premie do 100.000 zł rocznie plus dodatki po 3-5 tys./mies. Wiele osób nie pojawiało się w ogóle w pracy! Rekordziści zarabiali 600 tys. rocznie… Krok po kroku.
— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) January 5, 2024
– Współtwórcą bardzo dobrego wyniku Trzeciej Drogi był Adam Jarubas. Wierzę, że powtórzy ten sukces w najbliższych miesiącach. Chcę dziś poinformować, że będzie również stał na czele sztabu wyborczego w najbliższych wyborach samorządowych – poinformował Władysław Kosiniak-Kamysz.
💬 Współtwórcą bardzo dobrego wyniku #TrzeciaDroga był @JarubasAdam. Wierzę, że powtórzy ten sukces w najbliższych miesiącach. Chcę dziś poinformować, że będzie również stał na czele sztabu wyborczego w najbliższych wyborach samorządowych.
🍀@KosiniakKamysz
📍Kielce pic.twitter.com/aZ8hHPViFK— 🍀 PSL (@nowePSL) January 5, 2024
– Kompletnie mnie to nie interesuje, bo to nie jest sąd. Na orzeczenie sadu czekamy. Izba Pracy jest sądem w rozumieniu prawa unijnego, Izba Kontroli Nadzwyczajnej nie jest sądem – stwierdził Piotr Zgorzelski w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uchyliła postanowienie marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu posła Mariusza Kamińskiego.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uchyliła postanowienie marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu posła Mariusza Kamińskiego. pic.twitter.com/PyUcMWQ0gu
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) January 5, 2024
– Jeśli chodzi o wypełnianie kamieni milowych, absolutnie jesteśmy w stałym dialogu z Komisją Europejską […], natomiast oczywiście przygotowujemy się do zmian legislacyjnych. Okres świąteczny dla nas był bardzo intensywny. […] Mamy przygotowane dwa projekty ustaw. Natomiast też przygotowujemy się na optymalny moment rozpoczęcia całego dialogu społecznego, jeżeli chodzi o te właśnie ustawy, które są związane z kamieniami milowymi, ale także dotyczą innych kwestii, które są kluczowe, fundamentalne w kontekście praworządności – powiedział Adam Bodnar na konferencji prasowej.
– Został wydany prawomocny wyrok sądu skazujący dwóch panów [Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika] i jeszcze dwóch innych funkcjonariuszy CBA za przekroczenie uprawnień […]. W tej sytuacji jest to wyrok, który jest wyrokiem obowiązującym. […] Powtarzam i zgadzam się z uchwałą 7 sędziów SN, że ułaskawienie prezydenta dokonane po I instancji nie miało mocy prawnej, nie było skuteczne […]. Konsekwencją tego są te skutki w postaci wygaśnięcia mandatu poselskiego i zakazu pełnienia funkcji publicznych – powiedział Adam Bodnar na konferencji prasowej.
– Jak rozumiem, oni korzystają z różnych możliwości proceduralnych. […] Wypowiedziała się na razie jedynie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, co do której możemy mieć wątpliwości ze względu na wyrok TSUE […], ale jeszcze czekamy na wyrok Izby Pracy SN – kontynuował.
– Problemy zaczęły się w 2017 roku, kiedy nastąpił atak na standardy praworządnościowe w Polsce. Najpierw atak na Sąd Najwyższy, później na Krajową Radę Sądownictwa i później zbieraliśmy tego owoce ze względu na to, że mamy problemy dotyczące nominacji dokonywanych przez KRS w tym nowym składzie ukształtowanym po 2018 roku, czy ze względu na to, że orzekają sędziowie powołani przez KRS, a następnie to się wszystko przełożyło na liczne orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, które to orzeczenia nie zostały nigdy do końca wykonane – powiedział Adam Bodnar na konferencji prasowej.
– Jedno z tych ostatnich orzeczeń, absolutnie fundamentalne, to orzeczenie TSUE z 21 grudnia zeszłego roku, które dotyczyło sędziów, którzy orzekają w składzie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Nie słyszymy deklaracji, że to orzeczenie będzie wykonane i że wszyscy uczestnicy życia publicznego będą się w to angażowali, tylko słyszymy cały czas nutę powątpiewania, kwestionowania i używania różnych środków, aby podważać wiarygodność tego, co powiedział TSUE. Moim celem i odpowiedzialnością jest to, żeby się z tym zmierzyć – mówił dalej.
– Ta sytuacja [dot. Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika] pokazuje dobitnie, że musimy ruszyć w kontekście rozwiązania problemu dotyczącego i KRS, i SN, i statusu sędziów, którzy zostali powołani przez KRS przez ostatnie lata. Bo jak tego nie rozwiążemy, to będziemy mieli każdą kolejną sprawę, która może być w ten sposób podważana, czy może produkować tego typu efekty, które są trudne do zrozumienia dla obywateli – kontynuował.