
Scheuring-Wielgus do Ociepy: To, co państwo robią, to jest burda. Interwencja poselska nie polega na okupowaniu siedzib instytucji publicznych
– Bardzo żałuję, że mój kolega, były minister, a teraz poseł [Marcin Ociepa], jakby nie doczytał, na czym polega interwencja poselska. Ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora doskonale, jasno i klarownie mówi, na czym ona polega. […] Interwencja polega na tym, że wysyła pan najpierw maila do instytucji, którą chce pan skontrolować, umawia się pan na spotkanie, przychodzi pan do tej instytucji, zostaje pan umieszczony w jakimś pokoiku, w którym dostaje pan te dokumenty i pan sobie sprawdza do woli, ile pan chce – powiedziała Joanna Scheuring-Wielgus w TVN24.
– To, co państwo robią, to jest w ogóle burda. To jest coś, co w ogóle nigdy jakby w polskim porządku prawnym, w zachowaniu posłów i senatorów nie powinno się wydarzyć. Interwencja poselska nie polega na tym, że państwo okupujecie siedziby instytucji publicznych. Ona nie polega na tym, tak jak to robił pan Macierewicz, że popycha się pracowników Polskiej Agencji Prasowej […] nie robi się też czegoś takiego, co np. zrobił pan Ozdoba, który podchodził do pracowników idących do pracy i legitymował ich na ulicy – kontynuowała.
Dowiedz się więcej z: Live

Hołownia: Sformułowania „zamach stanu” użyłem w „Gościu Wydarzeń”, nie w znaczeniu prawnym a politycznej diagnozy, opisu sytuacji w której dochodzi do poważnej destabilizacji

Morawiecki: Jeszcze w tym roku przekroczymy próg 60% długu finansów publicznych. Każdego dnia 2025 r. rząd Tuska zadłużał nas na ponad 661 mln.

„Ma nadzieję, że znowu uda się oszukać Polaków? A może liczy na naszą naiwność?”. Kaczyński komentuje wystąpienie Tuska
