– Policja zrobi wszystko, aby telewizja publiczna funkcjonowała w sposób normalny. Jeżeli będą politycy PiS-u łamać prawo, to oczywiście, że policja będzie reagować. Dziś mamy sytuację taką, że politycy PiS-u, używając legitymacji poselskiej, twierdzą, że prowadzą kontrolę poselską. Każdy może odpowiedzieć sobie na pytanie, czy kontrolą poselską jest bieganie po telewizji publicznej o 23. Moim zdaniem jest to nadinterpretacja funkcji kontroli poselskiej, natomiast dopóki posłowie PiS-u nie ingerują bezpośrednio w pracę pracowników, to policja będzie zachowywać się w tej sprawie bardzo powściągliwie – powiedział Marcin Kierwiński w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Radia ZET”.