– My wierzymy tutaj, że pewnego dnia, a może nawet i pewnej godziny, prezydent, który w tej chwili nie wykazuje się tu jakąś aktywnością, jednak zmieni zdanie i uzna, że ta aktywność i to taka bardzo zdecydowana, mógłby tutaj interweniować bardzo zdecydowanie i ta sprawa by się skończyła, jednak podejmie takie interwencje. Wierzymy, że ten obecny moment jest tylko przejściowy – stwierdził Jarosław Kaczyński na briefingu prasowym w TVP.