– Doszliśmy do takiej sytuacji, że większość, obecna większość sejmowa komunikuje opinii publicznej, że ma zamiar wszelkimi sposobami spacyfikować media publiczne: TVP i PR, i PAP, ponieważ nie podoba się tym politykom, jak ci dziennikarze pracują, że ich nie wychwalają, tylko patrzą na ręce. Po wielomiesięcznych szykanach i atakach na tych dziennikarzy teraz wprost mówią, że będą weryfikować dziennikarzy, wyrzucać ich z pracy. To są zamiary skandaliczne, wypowiedzi skandaliczne, pokazujące jak w głębokiej pogardzie mają zasady demokratycznego państwa prawa, że w ogóle nie rozumieją co to jest wolność słowa i niezależność dziennikarska – stwierdziła Joanna Lichocka w programie ,,Gość Wiadomości” w TVP Info.
– Donald Tusk wie także jedno, o czym na pewno nigdy nie powie: wcale nie ma mandatu od suwerena, od wyborców na przeprowadzenie zmian w mediach publicznych. Dlatego nie składają żadnego projektu ustawy. Nie dostali takiej większości, która mogłaby odrzucić veto prezydenta. Polacy, wyborcy dali im możliwość rządzenia, ale powiedzieli „nie”: nie dajemy wam takiej siły, żeby przeprowadzić zmiany w mediach publicznych – kontynuowała.