– Zapowiedzi [Władysława Kosiniaka-Kamysza są obiecujące] jak najbardziej oczywiście. To są zapowiedzi realizacji kursu, który PiS przyjęło, jest kwestia wiarygodności i to nie tylko samego nowego ministra obrony narodowej, ale całego rządu. Jeśli chodzi o Donalda Tuska to przypomnę, że za jego poprzednich rządów ponad 600 jednostek WP zostało zlikwidowanych, szczególnie na wschód od Wisły – stwierdził Mariusz Błaszczak w programie ,,Sygnały dnia” w PR1.
– Przekazałem przede wszystkim informacje, które dot. bezpieczeństwa Polski i podkreśliłem raz jeszcze to o czym mówiłem publicznie wcześniej, że przede wszystkim musimy liczyć na siebie. To jest sprawa zasadnicza, w sensie wzmacniania WP. Wtedy sojusznicy nam pomogą, jeżeli WP będzie silne, że musimy budować relacje sojusznicze także. Mówiłem o relacjach z USA, które są bardzo dobre, ale to wymaga wszystko zabiegów, wymaga determinacji, wymaga ciężkiej pracy no i wymaga przede wszystkim tego, żeby mieć wsparcie w ministrze finansów no i w samym premierze – dodał.