Za czasów pani Witek również, czemu pani Witek dawała często wyraz, pan poseł Braun miał różne absurdalne pomysły, nigdy aż taki, aby na uroczystości, która od 17 lat jest w Sejmie zachowywać się w ten sposób. Znajmy jednak miarę, to, że spod Sejmu zniknęły barierki, to, że dziennikarze mogą poruszać się po znacznej części niż ta, którą wydzielały kotary Kuchcińskiego, niczego w tej sytuacji nie zmieniło. Tego ataku dokonał poseł Rzeczypospolitej Polskiej, a nie żaden dziennikarz, nikt z odwiedzających, ani też żadna osoba postronna, która do Sejmu nie mogłaby wejść w poprzedniej kadencji. To był poseł, a więc człowiek, który po Sejmie, może poruszać się w sposób nieskrępowany, zhańbił dzisiaj swój mandat – stwierdził Szymon Hołownia w TVN24.