– Być może będzie to głosowanie [nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska] 11 [grudnia], jak zdążymy się uporać z exposé, być może 12 po północy, albo 12 rano. Na pewno zrobimy wszystko co się da, żeby skrócić ten czas bezhołowia, bez rządu w Polsce. […] Dlatego niezwłocznie po tym, jak przegłosujemy wotum zaufania – raczej, jak sądzę, jego brak – dla rządu Mateusza Morawieckiego, w pierwszej możliwej godzinie […] Sejm przystąpi do głosowania nad drugim krokiem – nad exposé i rządem Donalda Tuska – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej w Białymstoku.

– To jest długa procedura, to jest głosowanie przy pomocy kart wrzucanych do urny, imiennych, przez wszystkich posłów. To chwilę zajmie, podobnie zresztą jak exposé. Ale my musimy być gotowi, żeby też nie dawać panu prezydentowi żadnych powodów do tego, żeby powołanie tego rządu opóźniać – mówił dalej.

– A więc spodziewam się, że rząd wyjdzie z Sejmu 11 wieczorem albo 12 w ciągu dnia, gotowy do powołania przez prezydenta – oświadczył marszałek Sejmu.