Kwiatkowski: Historia przyznała mi rację, na zakończenie sprawy w sądzie obywatel czekał o połowę krócej w czasach, kiedy byłem ministrem
– Postulaty przed 2015 rokiem, i to mówię jako były minister sprawiedliwości, one odpryskowo dotyczyły KRS-u, one dotyczyły czego innego. Tego, co jest najważniejsze dla obywateli: że sądy nie działały sprawnie, że były często różne uwagi dotyczące, jak sędziowie odnosili się do stron, uczestników postępowania, dlaczego postępowania tyle trwały […] ja panu przypomnę nazwisko tego ministra sprawiedliwości, który wprowadził ocenę pracy sędziów, czy nie prowadzą spraw przewlekle, czy nie mają uchylonych wyroków w sądzie II instancji i jak się odnoszą do stron uczestników postępowania – powiedział Krzysztof Kwiatkowski w RMF FM.
– Dokładnie tak [Krzysztof Kwiatkowski się nazywał ten minister] i żałuję, że od tego modelu oceny sędziów w oparciu o ustawowo opisane kryteria, ale oceny, którą przeprowadzili sędziowie wizytatorzy, odeszli. Dlaczego? Historia przyznała mi rację, na zakończenie sprawy w sądzie obywatel czekał o połowę krócej, w czasach, kiedy byłem ministrem, niż czeka za obecnego ministra Zbigniewa Ziobro – kontynuował.
Dowiedz się więcej z: Live

Wiceminister sprawiedliwości złożyła rezygnację
