– Myślę, że zrobiliśmy świetny wynik, ale przegraliśmy wybory. To też trzeba jasno powiedzieć – powiedział Kacper Płażyński w „Graffiti” Polsat News.
– Pomimo tych wszystkich katastrof, które spotkały naszą część Europy, 7,6 mln osób na nas zagłosowało. Nie można powiedzieć, że to jest jakaś olbrzymia porażka – dodał.
– Ja uważam, że w dużej mierze to, że przegraliśmy, to było właśnie takie zużycie władzy. Za dużo arogancji, za mało skromności. Najprościej mówiąc: po ośmiu latach myślę, że każdy naród – również Polacy – oczekuje tego, że politycy zachowają więcej skromności, a po prostu nie zaczną odfruwać, a niektórzy zaczęli odfruwać. Myślę, że nie jakieś wielkie geopolityki, nie jakieś kluczowe, strategiczne posunięcia, tylko takie małe rzeczy spowodowały, że zabrakło nam tych 2-3% – ocenił.