Sawicki: PiS chciał przy tych wyborach urosnąć na męczenników nowej kadencji parlamentu
– Trzeba sobie jasno powiedzieć, że Prawo i Sprawiedliwość bardzo konsekwentnie przez 8 lat pracowało na to, żeby określone osoby, a więc i marszałek Terlecki i marszałek Witek i mógłbym jeszcze parę innych wymienić posłów, którzy przodowali nie jako w awanturze sejmowej, ale także w łamaniu regulaminu sejmu. Demokratyczny parlament ma prawo do oceny i uznaliśmy, że każdy klub ma swoją reprezentację w prezydium sejmu, ale jednocześnie mamy prawo do oceny osób, które są zgłaszane i Prawo i Sprawiedliwość także nie dało nam rekomendacji jeśli chodzi o kandydatów, chociażby czy Piotra Zgorzelskiego, zaledwie 2 posłów wstrzymało się od głosu czy chociażby kandydatów zgłoszonych przez Koalicję Obywatelską, czy przez Lewicę – stwierdził Marek Sawicki w Polsat News.
– Gdyby z tamtej strony była chęć wyboru ich przedstawicieli, to ja powiem szczerze, że oczekiwałem czy sugerowałem niektórym politykom Prawa i Sprawiedliwości, żeby przeprowadzili przynajmniej z Trzecią Drogą rozmowę na temat wyboru prezydium sejmu i ich kandydatów i z tamtej strony tej jednoznacznej oferty w naszą stronę nie było. Wydaję mi się, że Prawo i Sprawiedliwość chciało przy tych wyborach urosnąć na męczenników nowej kadencji parlamentu niż rzeczywiście dać osoby do pracy w prezydium – dodał.
Dowiedz się więcej z: Live

„Igranie z bezpieczeństwem Polski”. Morawiecki: Rząd w sprawie rakiety wprowadził w błąd nie tylko prezydenta, ale i całe społeczeństwo
Wicerzecznik PiS: Rząd Tuska postanowił puścić fake newsa, który dyskredytuje nas w oczach sojuszników

„Najlepszy środek do zniszczenia resztek zaufania i otworzenia Polaków na spiskowe teorie”. Bosak o sprawie uszkodzenia domu w Wyrykach
