– My o tym wiemy, to było jakby zakładane. Czyli trzeba będzie wziąć budżet PiS-owski, zrobić małą autopoprawkę, przyjąć go po to, żeby Andrzej Duda nie był w stanie rozwiązać parlamentu, prawda, i potem w perspektywie pół roku zrobić głęboką korektę budżetu, która dostosuje ten budżet do naszych planów, bo nie jesteśmy w stanie w ciągu kilku tygodni istotnie zrewidować budżetu – stwierdził Ryszard Petru w TVN24.