Live

Czarzasty: Wydaje mi się, że w ramach koalicji tak ustalimy, że każde ugrupowanie będzie miało swojego wicemarszałka

Wydaje mi się, że w ramach koalicji tak ustalimy, że każde ugrupowanie będzie miało swojego wicemarszałka – stwierdził Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad I” TVN24.

Ustaliliśmy, że zarówno w Senacie jak i w Sejmie będzie w połowie kadencji możliwość zamiany marszałków. Jeśli chodzi o Senat to będzie to sprawy będzie regulowała Platforma Obywatelska, tak to ustaliliśmy. Jeśli chodzi o Sejm, to raz będzie przedstawiciel Trzeciej Drogi, a raz Lewicy – dodał.

Mastalerek: KO będzie chciała być koalicją zemsty

Koalicja Obywatelska czy PO czy będzie chciała być tak naprawdę koalicją zemsty, to jest oczywiste. I oni będą do tego dążyli, oni to zapowiadali. Taki mieli program i nie zdobyli na tym programie większości, zdobyli tyle samo, co Rafał Trzaskowski 3 lata wcześniej. I oni będą tego chcieli. Pytanie tylko czy Trzecia Droga, czy Szymon Hołownia, czy PSL, które mówiło „nie, nie, nie, my nie będziemy tacy jak oni, my będziemy Trzecią Drogą”, czy oni zachowają się w sposób wiarygodny wobec swoich wyborców, czy będą po prostu dołączeni w jakiś sposób czy sami dołączą do koalicji zemsty, można powiedzieć zemsty obywatelskiej – stwierdził Marcin Mastalerek w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

Mastalerek: W 2015 roku TVP w ogóle nie pokazywała głównego kontrkandydata Komorowskiego. Musieliśmy wtedy jako PiS, będąc nierówno traktowani, wychodzić ze studia, żeby zamanifestować

Cieszę się, że po 8 latach czy ponad 8 latach mogłem wrócić do studia TVP, ponieważ wychodziłem z tego studia w maju 2015 roku. Chciałem przypomnieć, jeżeli mówimy o atakach na prezydenta, ponieważ w końcówce kampanii prezydenckiej w 2015 roku TVP w ogóle nie pokazywała głównego kontrkandydata Bronisława Komorowskiego. Myśmy wtedy musieli jako PiS, będąc nierówno traktowani, wychodzić ze studia, żeby zamanifestować – stwierdził Marcin Mastalerek w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

Mastalerek: PO i Tusk zrobił de facto takie samo poparcie, jak Trzaskowski w 2020 roku. Około 30%. On nie wygrał żadnych wyborów

PO i Donald Tusk zrobił takie samo de facto poparcie, jak Rafał Trzaskowski w 2020 roku. Około 30%. On nie wygrał żadnych wyborów i nie odebrałby PiS-owi władzy i nie miałby w ogóle najmniejszej szansy na odebranie PiS-owi władzy, gdyby część głosów niestety nie zmarnowała się – stwierdził Marcin Mastalerek w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

Mastalerek: Mówili że będziemy Trzecią Drogą i dziś jeszcze nie zaczęli kadencji nowego Sejmu, a okazuje się, że oni chcą trzeciej kadencji Tuska

Mnóstwo wyborców, również byłych wyborców, którzy w 2020 roku zagłosowali na prezydenta Dudę, oddało teraz głos na Trzecią Drogę. Bo oni tak udawali, mówili że my będziemy Trzecią Drogą i dziś jeszcze nie zaczęli kadencji nowego Sejmu, a okazuje się, że oni chcą trzeciej kadencji Donalda Tuska. Kiedy ludzie zobaczą, co się stało, że zagłosowali, że myśleli, że to będzie naprawdę trzecia droga, a to wszystko kończy się tym, że jest Donald Tusk, którego przecież świetnie pamiętają z tych jego dwóch kadencji i z jego wyjazdu do Brukseli za apanażami, za funkcjami – stwierdził Marcin Mastalerek w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

Mastalerek: Gdyby Tusk dostał w pierwszym kroku od prezydenta misję stworzenia rządu, to przecież oni byliby pod ścianą

Przecież gdyby Donald Tusk dostał w pierwszym kroku od prezydenta misję stworzenia rządu, to przecież oni byliby pod ścianą. On rozmawiałby z nimi z pozycji siły. Byłby już kandydatem na premiera, miałby tekę w ręku, przyszedłby do Lewicy, do Trzeciej Drogi. O ile łatwiej byłoby mu z nimi negocjować, jak mógłby ich przyprzeć do muru – stwierdził Marcin Mastalerek w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

Czarzasty o Morawieckim: Idzie pan na zatracenie polityczne

Myślę, że przy tym doświadczeniu pana Morawieckiego, może ruszać do boju, tylko ja mam panie premierze radę, musi pan wiedzieć dokąd pan chce pójść, bo biegać szybko można, ale trzeba wiedzieć dokąd. Idzie pan na zatracenie polityczne w tej sprawie – stwierdził Włodzimierz Czarzasty w programie „Kropka nad I” TVN24.

Mastalerek: Minęły trzy tygodnie i nie mają nawet umowy koalicyjnej. To mi zaczyna przypominać te ich rozmowy na temat jednej listy

Minęły trzy tygodnie i nie mają nawet umowy koalicyjnej. To mi zaczyna przypominać te ich rozmowy na temat jednej listy, której przecież nie stworzyli lub na przykład rozmowy na temat marszu 1 października, na który ostatecznie Trzecia Droga nie poszła, bo mówili że chcą pozyskiwać elektorat PiS, dlatego nie będą szli z Tuskiem, żeby ich wyborcy potencjalni, którzy mogą odejść od PiS, nie widzieli ich z Donaldem Tuskiem – stwierdził Marcin Mastalerek w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

Czarzasty: Panie prezydencie, mówię do pana jako człowiek, który może i jest stary, ale trochę doświadczony – niech pan nie robi takich rzeczy

Prezydent sobie na pewno [zaszkodził]. Powiem szczerze, to nie jest moim zdaniem rozsądny ruch, ale z o wiele większym dystansem i niechęcią patrzę na to, co pan prezydent usiłuje zrobić z regulaminem Sądu Najwyższego. Panie prezydencie, mówię do pana jako człowiek, który może i jest stary, ale trochę doświadczony – niech pan nie robi takich rzeczy. Pan nie zauważa co się w Polsce stało, że w Polsce nastąpiła demokratyczna zmiana, że ludzie głosowali przeciwko takim rzeczom, jakie pan proponuje – stwierdził Włodzimierz Czarzasty w programie „Kropka nad I” TVN24.

Mastalerek o opozycji: Rytualne oburzanie się. Widać że są nieprzygotowani i niegotowi

Przede wszystkim reakcja opozycji wydaje mi się, że jest rytualna. Oni się wręcz zachowują tak, jakby musieli troszkę pokrzyczeć, troszkę wyrazić niezadowolenie, ale tak naprawdę zachowują się, jakby było im to trochę na rękę. Widać że są nieprzygotowani i niegotowi. Nie mają umowy koalicyjnej, nie mają uzgodnione, kto będzie marszałkiem, nie mają podziału pomiędzy siebie ministerstw i obserwowałem to jako po prostu rytualne oburzanie się, ale tak naprawdę nie są w mojej opinii gotowi – stwierdził Marcin Mastalerek w rozmowie z Edytą Lewandowską w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

Sawicki: Spodziewam się, że Morawiecki 13 listopada poinformuje Sejm, że nie jest w stanie stworzyć rządu

Scenariuszy może być wiele. Spodziewam się, że jeśli prezydent powierzy formowanie rządu Mateuszowi Morawieckiemu, to Mateusz Morawiecki już trzynastego w poniedziałek poinformuje Sejm i nowo wybranego marszałka, że nie jest w stanie tego rządu stworzyć i przekazuje inicjatywę w ręce nowego marszałka i nowej większości parlamentarnej – stwierdził Marek Sawicki w Polsat News.

Sawicki: Wydaję mi się, że również prezydent nie jest przekonany, że Morawiecki ma szansę stworzenia rządu

Wydaję mi się, że również prezydent nie jest przekonany, że [Mateusz Morawiecki] ma taką szansę [stworzenia rządu], natomiast są różne powody. Najważniejszy powód jest taki, że prezydent uważam, że to nie jest kwestia, tylko związku ze swoim środowiskiem politycznym, ale także osobistych relacji z premierem Donaldem Tuskiem i że prezydent raczej uważa, że oczywiście Sejm ma tę prerogatywę w drugim kroku wskazać kandydata i to jasno zaznaczył także w orędziu, że nie będzie żadną przeszkodą, że natychmiast tego kandydata, że tak powiem, podpisze i będzie czekał na sformułowanie przez niego rządu – stwierdził Marek Sawicki w Polsat News.