Teraz przechodzę na pozycję życzliwego krytyka. Bo trzeba krytykować rząd i administrację, jeżeli popełnia błędy. Z pozycji polityka w stanie spoczynku, bo potwierdzam panu, że w przyszłym roku kończę swoją kadencję w PE i przechodzę w stan spoczynku. I żaden polityk i żadna siła polityczna nie jest w stanie mnie odwieść od tego zamiaru – stwierdził Leszek Miller w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.