– Chcę widzieć premiera, który potrafi zagospodarować zwycięstwo, który potrafi rozgrywać tę sytuację. Postawmy kropkę nad i, sprawy są już przesądzone. Liderzy się zgodzili na to, że Donald Tusk będzie premierem, wyrazili to jasno. Warto w polityce rozważać różne warianty, różne scenariusze – stwierdził Waldemar Pawlak w programie „Fakty po Faktach” TVN24.
– Nie sądzę, by prezydent Duda chciał być łatwą wymówką dla ew. przyszłej koalicji, a dziś opozycji, w jakiejkolwiek sprawie, natomiast nie jest chyba tajemnicą, że akurat na sądownictwo czy na niektóre inne sprawy prezydent miał inne zdanie, niż partie opozycyjne – powiedział Marcin Mastalerek w Polsat News.
– Oczywiście, miał też [czasem] inne zdanie niż PiS i trzeba zobaczyć konkretne rozwiązania – kontynuował.
– Starałem się przestrzegać i mówiłem prawdę, mówiłem otwarcie […] kiedy mogłem, alarmowałem, kiedy zbliżały się wybory, kiedy jeszcze można było coś zrobić, to po prostu starałem się to powiedzieć tak, żeby było usłyszane […]. Miałem nadzieję, że wyciągną z tego wnioski – powiedział Marcin Mastalerek w Polsat News.
– Mam nadzieję, że do takich gorszących scen, do jakich dochodziło przez premiera Donalda Tuska podczas poprzedniej kohabitacji, która skończyła się tragicznie, nie będzie dochodziło. Ja uważam, że całkowitą winę za to, co działo się wówczas, czyli w latach 2007-2010 ponosi premier Donald Tusk i że było to efektem przegranych przez niego wyborów w 2005 roku i traumy, którą wówczas Donald Tusk przeżył – powiedział Marcin Mastalerek w Polsat News.
– Zapewniał [prezydent Duda] podczas konsultacji, że nie chodzi mu o to, żeby jeździć na szczyty Rady Europejskiej, ponieważ to rząd prowadzi politykę w sprawach europejskich, ale ta ustawa [kompetencyjna] przyjęta urzeczywistnia wyrok Trybunału Konstytucyjnego […] i porządkuje relacje między prezydentem i premierem – kontynuował.
– Postaram się być jak najbardziej miły i sympatyczny i kulturalny wobec tej wypowiedzi [posła Milewskiego o tym, że zadaniem PiS i prezydenta jest niedopuszczenie do tego, by Tusk został premierem], choć nie będzie to łatwe. Ja dziś zajmuję się zarówno gabinetem prezydenta, jak i nadzorem nad biurem prasowym i nie chciałbym pouczać nikogo w partii Prawo i Sprawiedliwość, ani w żaden sposób doradzać, bo to nie jest moją rolą, ale odpowiadając na te słowa posła Prawa i Sprawiedliwości, muszę powiedzieć, że w czasach, kiedy ja byłem rzecznikiem Prawa i Sprawiedliwości i odpowiadałem w 2015 roku za politykę medialną Prawa i Sprawiedliwości, taki poseł dostałby zakaz medialny – powiedział Marcin Mastalerek w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.
– Nie powiedział prawdy, dlatego że prezydent Duda w taki sposób nie traktuje zaszczytnej funkcji […] jeżeli tak myślą [w PiS], to bardzo proszę ich pytać, ja wiem, co myśli prezydent Andrzej Duda i wiem, że w taki sposób nie będzie traktował funkcji prezydenta i w taki sposób nie myśli – kontynuował.
– To nam się politycznie opłaci, bo gdyby prezydent Duda miał przekonanie, że z koalicją Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050 i PSL, Lewicy może współpracować na bardziej produktywnych zasadach niż z PiSem. Nie wystarczy być jakimś wnikliwym obserwatorem, żeby zauważyć, że prezydent Duda był przez swój obóz polityczny był poniewierany, lekceważony, wręcz upokarzany. Gdyby przez te 1,5 roku miał szansę na to, żeby mógł się wykazać dobrą wolną dla kraju, dla Europy, to być może byłaby dla niego szansa – stwierdził Waldemar Pawlak w programie „Fakty po Faktach” TVN24.
– Mam nadzieję, że bardzo szybko [będą wypłaty KPO]. Zależy też kiedy będzie rząd, o to też apelujemy do Andrzeja Dudy. [Załóżmy, że w połowie grudnia] Nie sądzę, żeby w połowie grudnia, 14 dniu udało się wysłać wniosek. Przypomnę, że ten rząd Mateusza Morawieckiego nie wysłał nawet wniosku o płatność, więc to jest duża blokada. Myślę, że sporządzenie wniosku o płatność będzie jednym z priorytetów rządu Donalda Tuska – stwierdził Robert Kropiwnicki w Radiu ZET”.
– Myślę, że pierwszy kwartał jest absolutnie realny – dodał.
– Myślę, że tak, że to będzie jedna z ważnych decyzji, żeby szczególnie wiceministrów było znacznie mniej. Ile będzie resortów, na to jesteśmy jeszcze przed decyzjami. Liderzy podejmą taką decyzję, ale myślę, że wielu wiceministrów, którzy formalnie nie byli pełnomocnikami rządu do spraw niczego, których kompetencje powielały się z ministerstwami po prostu nie trzeba będzie tworzyć – stwierdził Robert Kropiwnicki w Radiu ZET.
– Nie do końca da się tak zrobić, że ktoś odpowiada za Sejm. To znaczy, że nawet ktoś ma marszałka, nie odpowiada za cały Sejm. Sejm jednak jest dużym wielu organowym organizmem. Marszałek jest bardzo ważny, ale są też szefowie komisji, są wicemarszałkowie, Prezydium Sejmu – stwierdził Robert Kropiwnicki w Radiu ZET.
– Nie da się podzielić w ten sposób i uważam, że to nie jest potrzebne. Najważniejsza jest dobra współpraca wszystkich, którzy biorą odpowiedzialność za rząd i koalicję rządzącą – dodał.
– Zobaczymy, co powie prezydent. Przepis [o wyborze marszałka seniora] mówi, że spośród najstarszych. Najstarszym literalnie jest poseł PSL-u, więc ma taką możliwość – stwierdził Robert Kropiwnicki w Radiu ZET”.
– Dotychczasowe działanie prezydenta, nie napawają optymizmem, że przekaże tę funkcję opozycji dzisiejszej czy większości, która będzie w Sejmie X kadencji – dodał.
– Marek Sawicki oczywiście, że tak. Byłby dobrą kandydaturą [na marszałka seniora]. Jest doświadczonym parlamentarzystą, był ministrem, na pewno jest obyty z procedurami – stwierdził Robert Kropiwnicki w Radiu ZET”.
– Myślę, że to jest jeden z elementów [przedłużania swojej władzy, ponieważ kończy się kadencja w połowie listopada szefa Komisji Nadzoru Finansowego]. Próbują przedłużyć to funkcjonowanie tego rządu już dłuższy czas i to jest niepotrzebne. Powinni wiedzieć, że odejść też trzeba umieć. Już nie powinni pakować się do kolejnej instytucji, żeby móc przedłużać swoje funkcjonowanie. Polacy wypowiedzieli się w tej sprawie i czas odejść. To, czy KNF będzie pod kontrolą ludzi Morawieckiego, czy nie, ma już właściwie mniejsze znaczenie, choć to jest absolutnie ważna instytucja – stwierdził Robert Kropiwnicki w programie “Gość Radia ZET”.