Tusk: Rewolucje ustrojowe nie są Unii potrzebne. Niezależnie od stanowiska francuskiego czy niemieckiego
– Propozycje, jakie pojawiają się między innymi i będą rozstrzygane w Parlamencie Europejskim. Słowo rozstrzygane oczywiście jest bardzo nad na wyrost, bo jak wiadomo nie to jest droga do zmian traktatowych, ale wobec wielu zapisów powiedziałbym, przesadnie ambitnych, ja jestem bardzo sceptyczny od samego początku. Nam zależy na tym, by wzmocnić bardzo jedność Unii w tym kształcie, jakim ona jest dzisiaj i te rewolucje ustrojowe nie są Unii potrzebne moim zdaniem. Niezależnie od stanowiska francuskiego czy niemieckiego. Moim zdaniem w interesie obywateli Europy i państw członkowskich jest to, żeby Europa taka, jaka jest, funkcjonowała sprawnie i żeby była możliwie zjednoczona. Ja będę rozmawiał z różnymi politykami i eurodeputowanymi, żeby wstrzemięźliwie i z taką dużą ostrożnością podchodzili do tych najbardziej rewolucyjnych pomysłów – powiedział Donald Tusk po spotkaniu z Ursulą von der Leyen.
Dowiedz się więcej z: Live
