Tusk: Nie muszę w Brukseli niczego udowadniać, że nowy rząd, jeśli powstanie, będzie zaangażowany w przywróceniu rządów prawa
– Mechanizm wypłacania pieniędzy z funduszu odbudowy jest mechanizmem elastycznym, także w tym sensie, że można zacząć wypłacać, mając zaufanie do procesu, który się zaczął i można wstrzymać, jeśli będzie widać, że ten proces nie jest kontynuowany. To, co jest najważniejsze na pewno, Komisja wie, że z mojego punktu widzenia i moich partnerów z innych partii demokratycznych, rządy prawa to nie jest tylko problem związany z funduszami europejskimi. My naprawdę chcemy przywrócić rządy prawa w Polsce i wszyscy to wiedzą. Ja nie muszę tu w Brukseli na szczęście niczego udowadniać, że nowy rząd, jeśli powstanie, będzie autentycznie zaangażowany w przywróceniu rządów prawa w Polsce i to jest ważny argument – powiedział Donald Tusk po spotkaniu z Ursulą von der Leyen.
– Zmiany najlepiej, żeby miały charakter legislacyjny, to wymaga współpracy ze strony prezydenta Dudy. Będziemy o to zabiegać i państwo też pytajcie prezydenta, bo Polacy powinni wiedzieć, czy prezydent będzie zainteresowany tą współpracą, czy nie, ale też ważne są deklaracje rządu i decyzje o charakterze praktycznym. Decyzje o charakterze praktycznym to na przykład skierowanie konkretnych ustaw do parlamentu, albo sposób traktowania sędziów. Nie mówię tutaj tylko o narracji, ale także o pewnych decyzjach organizacyjnych, dyscyplinujących – mówił dalej.
– My jesteśmy, jak sądzę, w stanie od pierwszego dnia pokazać, że chcemy niezależnie od postępów w ustawach, od razu przywrócić ten zdrowy sposób działania, to znaczy będziemy szanować niezależność sędziowską, niezależnie od tego, jak zaawansowany będzie proces legislacyjny. […] Dla mnie jest bardzo ważne, żeby wszyscy poczuli w Polsce przede wszystkim, że tu naprawdę zaszła natychmiastowa i bardzo poważna zmiana. To znaczy, władza będzie podlegała sądom, a nie sądy władzy – dodał.
Dowiedz się więcej z: Live
