Trela o konsultacjach Lewicy z prezydentem: Nie usłyszeli nic, czego byśmy się nie spodziewali wcześniej
– Nie usłyszeli nic, czego byśmy się nie spodziewali wcześniej dlatego, że myśmy tak poszli z jasnym przekazem. Jesteśmy w gronie tych partii politycznych, które tworzą zaplecze polityczne i są w większości parlamentarnej. Jesteśmy w gronie tych partii, które popierają Donalda Tuska jako kandydata na premiera. Nie interesuje nas żadna, absolutnie żadna, nawet dyskusja ani próba, chęć dyskusji z Prawem i Sprawiedliwością i oczekujemy i to był też dziś wyartykułowane, że Andrzej Duda nie będzie czekał do ostatniego konstytucyjnego terminu ze zwołaniem Sejmu tylko wcześniej i w pierwszym kroku będzie desygnował przedstawiciela większości parlamentarnej do bycia prezesem rady ministrów, czyli bycia premierem – stwierdził Tomasz Trela w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.
Dowiedz się więcej z: Live
PiS chce przeniesienia ambasady Rosji. Sikorski: Nawet jak mają dobry pomysł, to wykonanie na opak

„Im to jest na rękę, bo tym się zajmują media”. Szefernaker o wycieku informacji ws. listu
