– Wyglądało [spotkanie prezydenta z przedstawicielami KO] dobrze, to było spotkanie z dobrą atmosferą, to wszyscy podkreślają, ale w ostatnich latach w Polsce to nie było codziennością, że spotkania polityków z różnych stron sceny politycznej, zwłaszcza tych, którzy wywodzą się z PiS-u i tych, którzy są z opozycji demokratycznej, przebiegały w dobrej atmosferze. Można powiedzieć, że po tych wyborach zmieniło się wszystko – powiedział Jan Grabiec w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w programie „Fakty po Faktach” TVN24.

– Wygląda na to, że prezydent Andrzej Duda rzeczywiście chce poznać poglądy, stanowiska wszystkich formacji politycznych w Sejmie. Trudno wnioskować na tej podstawie, jaką decyzję podejmie. […] Mam wrażenie, że z tygodnia na tydzień forsowanie koncepcji wskazania [na premiera] kogoś, za kim nie stoi większość sejmowa, staje się coraz bardziej narażające głowę państwa na śmieszność. […] Wybór kogoś, kto nie ma większości, niestety głowę państwa ośmieszałby – kontynuował.