– Naszym celem jest zwycięstwo, które dałoby nam po raz trzeci z rzędu samodzielne rządy, bo tylko samodzielne rządy PiS uchronią Polskę przed chaosem. Każda alternatywa to chaos – stwierdził Jacek Sasin w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Naprawdę stawianie tego w ten sposób na takiej płaszczyźnie jest jednak nieporozumieniem. Premier Morawiecki jest od 6 lat premierem rządu ZP, PiS, rządu który przeprowadził Polskę przez bardzo trudne momenty. Jest premierem rządu sukcesu, bo naprawdę osiągnęliśmy w tym czasie wielki sukces, był wzrost gospodarczy, minimalne bezrobocie, uszczelnienie systemu podatkowego – to są wszystko dokonania – stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Sprowadzenie postaci premiera Morawieckiego do jakiejś zamierzchłej przeszłości i czasów, kiedy był prezesem banku i w tej roli był nie doradcą, tylko członkiem Rady Gospodarczej. To też jest różnica, bo to różnica, nie był żadnym doradcą. Premier Morawiecki nie był wtedy politykiem, był prezesem jednego z banków, został poproszony o wyrażanie opinii w różnych sprawach i to po prostu nic nadzwyczajnego – mówił dalej szef MAP.

– Oni naprawdę chcą wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej i mówię o tym serio. Inaczej nie zablokowaliby tych miliardów z KPO, z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji i, powoli już widzimy, z Funduszu Spójności. Chciałbym, żeby na Podkarpaciu wszyscy rolnicy zrozumieli, jakie zagrożenie wisi nad nimi. […] Mówię do wyborców PiS-u: jeśli przedłużycie im mandat, to oni wyprowadzą nas z UE, wy pożegnacie się z dopłatami do rolnictwa, które jest jednym z filarów UE. Nie miejcie żadnych wątpliwości, […] oni mają ten scenariusz naprawdę przygotowany – powiedział Donald Tusk w Przemyślu.

– Klauzula sumienia nie może zwalniać z obowiązku niesienia pomocy, ratowania zdrowia, życia, żadnego lekarza, który korzysta ze środków publicznych. Wy płacicie na NFZ, wy płacicie składki zdrowotne, nikt nie ma prawa wam odmówić pomocy, powołując się na klauzulę sumienia – powiedział Donald Tusk w Przemyślu.

– Nam naprawdę chodzi też o to, żeby wyzwolić tych, którzy dzisiaj są we władzy PiS-u, tej władzy emocjonalnej, intelektualnej, tych którzy zostali zniewoleni telewizją rządową, żeby ich też uwolnić od tego. Na Podkarpaciu spotykacie część takich ludzi – powiedział Donald Tusk w Przemyślu.

– To działo się już w wielu miejscach w historii i zawsze kończyło się tragicznie. Wszędzie gdzie władza chce podporządkować sobie niezależny wymiar sprawiedliwości i niezależne media, na końcu chodzi tej władzy o to, żeby bezkarnie kraść. Kradną, nie bojąc się wyroku sądu, bo podporządkowali sobie sądy, na razie częściowo, kradną i nie boją się, bo nikt się o tym nie dowie, bo podporządkowali sobie media, nie wszystkie na szczęście, ale są bardzo blisko tego celu. I zauważcie, że oni mają dzisiaj poparcie gdzieś 30%, może 35% obywateli. To są ci wszyscy, którzy są ofiarami systemu, który oni zbudowali. Każdy, kto ma możliwość, kto ma cierpliwość, kto ma ochotę i sięga do źródeł prawdziwej informacji, nigdy już nie zagłosuje na PiS. Żadna Polka nie zagłosuje na partię, która pozbawiła Polki elementarnych praw i wolności. Ale to trzeba wiedzieć – powiedział Donald Tusk w Przemyślu.

– To, co Polska dzisiaj zaproponowała, staje się częścią tematu w Europie. Rozmawiałem o tym z premierem Norwegii wczoraj, z premierem Szwecji dzisiaj, z premierem Czech, z wieloma innymi premierami, mówiąc także o naszym planie referendalnych. Wszyscy premierzy odnieśli się do tego z wielkim zrozumieniem, dlatego cieszę się, że tutaj Europa rozumie, że nasze referendum ma sens. Oddanie obywatelom prawa do zabrania głosu ma sens. A więc wszystkie siły polityczne, które próbują bojkotować referendum, są siłami antydemokratycznymi – stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej w Grenadzie.

– Przestrzegamy przed przyjęciem nielegalnych imigrantów do Europy, przed tym, na co zgodziła się tutaj partia Tuska i razem z Weberem prą teraz bardzo szybko do realizacji tego koszmarnego i bardzo błędnego procesu politycznego – stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej w Grenadzie.

– Podczas tego szczytu najbadziej gorącym tematem była nielegalne imigracja. Dyskutowaliśmy ten temat już nie pierwszy raz, ponieważ tak, jak ostrzegaliśmy wcześniej, przed kryzysem migracyjnym w 2015, 2016 roku, tak i teraz przestrzegamy przed tym samym zjawiskiem. Wtedy byliśmy bardzo zdecydowani i dopięliśmy swego. Dlatego wszyscy, którzy mówią, że decyzje Rady Europejskiej są decyzjami RE, a gdzieś Rada UE i PE wraz z partią Tuska, EPL pmzeciez i tak realizuje projekt paktu migracyjnego zawierającego nielegalną imigrację. Takie komentarze się pojawiają – stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej w Grenadzie.

– Tym wszystkim, którzy tak mówią, chciałbym powiedzieć, że tak samo było i wtedy, w 2016, 2017 roku, aż w czerwcu 2018 roku postawiliśmy twarde weto i włożyliśmy takie zapisy do konkluzji RE, które świadczyły o pełnej dobrowolności w relokacjach, pełnej relokacji względem nielegalnej imigracji. I dlatego dzisiaj mówimy to samo – rząd PiS jest jedynym gwarantem, było to dzisiaj tutaj widać bardzo wyraźnie, zapobieżenia i powstrzymania fali nielegalnej imigracji, którą chce UE rozdystrybuować, rozlokować po całej Europie, w tym również po Polsce. Ostrzegałem tutaj moich kolegów z Rady Europejskiej, muszę powiedzieć że podczas rozmów bilateralnych, których miałem tutaj bardzo wiele spotkałem się ze zrozumieniem – mówił dalej PMM.

– Na sali plenarnej wypowiedziałem również nasz głos bardzo zdecydowanie i podjąłem decyzję o zawetowaniu tej części, która dotyczyła migracji. Ta decyzja została uszanowana przez przewodniczącego Charlesa Michela, nie ma tego zapisu dotyczącego migracji – zaznaczył.