– To jest oczywiście oburzające i wręcz skandaliczna decyzja. Współpraca z rosyjskimi służbami specjalnymi, które mają właściwie dość mocną historię komunistyczną, wielu przecież agentów KGB tam pracuje. Oczywiście służby, które infiltrują różnego rodzaju państwa, które brały udział w różnego rodzaju przewrotach, w wielu państwach inspirowały je, podsycały, no to jest oczywiście bardzo oburzające, zwłaszcza że jesteśmy członkami Sojuszu Północnoatlantyckiego, a w ramach przecież tej współpracy, i tak wynika z tych informacji, które wczoraj były podawane, miały być udostępniane agentom rosyjskim informacje de facto NATO-wskie – powiedział Rafał Bochenek w rozmowie z Grzegorzem Jankowskim w „Sygnałach dnia” PR1.

– To jest bardzo oburzające, to było kolejne uderzenie w podwaliny naszego bezpieczeństwa, tak samo jak wcześniej linia zdrady Tuska na Wiśle – mówił dalej.

– Wielokrotnie pan ambasador [Mark Brzezinski] zabierał głos w trywialnych sprawach, w związku z tym ciekaw jestem jego stanowiska i oceny tej sytuacji teraz. Bo rzeczywiście to pokazuje, jakie było nastawienie Donalda Tuska do Moskwy, do Putina, jak budował z nimi relacje. Pytanie czy Stany Zjednoczone o tym w ogóle wiedziały. Czy miały jakąkolwiek wiedzę nt. tego typu dokumentów, które były wypracowywane przez administrację PO – kontynuował.