– Złoty się bardzo osłabił, kupujemy ropę w dolarach, w związku z tym przeliczmy na złotówki, dwa: ceny ropy wzrosły na świecie. Orlen dotuje na okres wyborów, a po wyborach będzie eksplozja cen – stwierdził Ryszard Petru w Radiu ZET.

– Ja chciałbym, żeby ceny paliw były prawdziwe. Nie chciałbym być oszukiwany przez państwo i państwową spółkę, która potem będzie mi zawyżała ceny. Dwa: mamy monopol Orlenu. De facto jeśli jeden koncern państwowy wyznacza ceny w całym kraju, to znaczy, że to jest monopol, a ja bym chciał konkurencję. Chciałbym móc płacić paliwo tańsze bez narzutów Orlenu i chciałbym, żeby to odzwierciedlało cenę rynkową, a nie było manipulowane politycznie – mówił dalej.

– Oszukuje Polaków [Daniel Obajtek], bo potem je [ceny] podwyższy. Inaczej działa na szkodę spółki, czyli działa wbrew zapisom kodeksu handlowego, za co może mieć potem postawione zarzuty. Nie może działać na rzecz strat spółki, w związku z tym będzie musiał te straty, które teraz generuje, będzie musiał odbić tuż po 15 października – dodał.