– Z jednej strony macie państwo rząd Zjednoczonej Prawicy, którego politycy konsekwentnie w Parlamencie Europejskim głosowali przeciwko przymusowej relokacji, politycy na szczeblu rządowym blokowali wszystkie rozwiązania związane z pakietem migracyjnym […]. Z drugiej strony macie państwo Donalda Tuska, którego politycy głosowali niedawno za przymusową relokacją, właśnie za tym, żeby ci ludzie, którzy znajdują się dzisiaj na Lampedusie, byli relokowani tutaj – powiedział Patryk Jaki na konferencji prasowej.

– Polityka Platformy Obywatelskiej to polityka opowiadająca się za relokacją nielegalnych migrantów. Sięgnijmy do roku 2015, kiedy we wrześniu tego roku, tuż przed wyborami, rząd Ewy Kopacz łamie solidarność Grupy Wyszehradzkiej i popiera relokację tysięcy migrantów. Wówczas nasi partnerzy z Grupy Wyszehradzkiej są zdumieni tą sytuacją, po wyborach wygranych przez Zjednoczoną Prawicę bardzo długi czas zajmuje odzyskanie zaufania w ramach Grupy Wyszehradzkiej i zbudowanie kompromisu – powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk.

– Dzisiaj wraca się po raz kolejny do tego szkodliwego mechanizmu, który otwiera drogę dla nielegalnych migrantów do Europy, jest zachętą dla nielegalnych migrantów, którzy w tysiącach po raz kolejny przypuszczają inwazję na wyspę u wybrzeży Włoch. To jest gigantyczna tragedia, kryzys humanitarny, sprawa nie do opanowania, jeżeli to dalej będzie szło tą drogą. Co więcej, Ursula von der Leyen po raz kolejny w kontekście tego, co teraz się dzieje na Lampedusie, zapowiedziała, iż będą propozycje jeżeli chodzi o relokowanie do innych państw członkowskich właśnie tych osób, które przybyły w ostatnich godzinach do Włoch. My na taką politykę się nie godzimy – powiedział Rafał Bochenek.