– Ta wypowiedź [premiera Ukrainy] jest niezrozumiała dlatego, że tak jak wcześniej powiedziałem, tranzyt zboża ukraińskiego przez teren Polski, na terenie naszego kraju będzie dozwolony. W żaden sposób tego nie kontestujemy. Uważamy, że jak najbardziej, oczywiście Ukrainie należy pomagać, ale nie możemy wylewać dziecka z kąpielą, dopuścić do takiej oto sytuacji, że to nasi rolnicy, nasi obywatele w jakikolwiek sposób będą cierpieć z takiego powodu – stwierdził Rafał Bochenek podczas konferencji prasowej.