– Z naszej strony jest czwórka senatorów z marszałkiem Kamińskim, Kazimierzem Michałem Ujazdowskim, Filipem Gliwickim i Ryszardem Boberem. Ale są też nasi liderzy, który wprowadzali Polskę do Unii Europejskiej, bo premier Pawlak podpisywał wniosek o przystąpienie do Unii Europejskiej, współuczestniczył i negocjował przystąpienie do NATO, a później wykorzystywał i ściągał jak najwięcej środków z UE, żeby one mogłyby być dobrze zainwestowane w Polsce. To są nasi liderzy do Senatu, to są osoby, które sprawują różne funkcje dzisiaj, często społeczne. Nie brakuje tu samorządowców takich jak Leszek Przybytniak, radny województwa mazowieckiego. Nie brakuje takich, którzy na co dzień pomagają naszym rodakom jak Anna Majda, wspaniała doktor, która codziennie ratuje zdrowie i życie ludzkie. Są bardzo doświadczeni przedsiębiorcy i dobrzy gospodarze, tacy jak Tadeusz Gajda. Są samorządowcy, starosta częstochowski Krzysztof Smela. Jest młode pokolenie szefów struktur PSL, jak Krzysztof Klęczar czy Paweł Gancarz. Są doświadczeni rolnicy jak Marek Sulima, lider OPZZ, rolnik z województwa lubelskiego, który walczył z „piątką” Kaczyńskiego i z niesprawiedliwością – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz na briefingu prasowym.
– Zapraszamy do poparcia, prosimy o to poparcie. Pakt senacki zwyciężył cztery lata temu, jest szansa, żeby ta większość była jeszcze bardziej stabilna, jeszcze więcej demokracji, dobrych zwyczajów i obyczajów – dodał.