– To była decyzja polityczna o głosowaniu przeciw. Nie wierzę, że wśród tych dwóch małych ugrupowaniach naszych byłych koalicjantów jest aż tylu zwolenników obdzierania zwierząt ze skóry i mordowaniem w okrutny sposób. To było swoiste wypowiedzenie koalicji i dziś tej koalicji nie ma. Sprawy moralności i pewnego sumienia i miłości do zwierząt postawili na szali koalicji – mówił Marek Suski w Śniadaniu Polsat News.