– Patrząc na zachowania się Polaków w lokalach wyborczych, patrząc na ten reżim sanitarny, te oczekiwanie na wejście do lokalu, jestem przekonany że pójście do wyborów jest bezpieczniejsze niż pójście do sklepu i myślę, że naprawdę można z pełnym przekonaniem pójść do tych wyborów, a do tego chcemy, patrząc na te kolejki, które stały do lokali wyborczych, zaproponować rozwiązanie, które osobom po 60. roku życia, osobom w ciąży, które mają małe dziecko czy są niepełnosprawni, pozwoli wejść do tych lokali wyborczych bez kolejki, żeby nie musieli stać w słońcu czy deszczu. Myślę, że te wybory przebiegają spokojnie, bezpiecznie i naprawdę nie ma się czego obawiać – stwierdził Łukasz Szumowski w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wiadomości” TVP Info.
– Wracając do Szymona Hołowni. On otrzymał też głosy takich wyborców, których nazwałbym umiarkowaną prawicą. Ci wyborcy zniechęceni i do PiS, i do Platformy, w 2019 zagłosowali na Koalicję Polską Władysława Kosiniaka-Kamysza i Pawła Kukiza. Teraz przerzucili poparcie na Szymona Hołownię. Dla nich moim zdaniem tak lewicowy polityk jak Rafał Trzaskowski jest nie do przyjęcia – mówił Jarosław Gowin w Polsat News.
– Nie ma żadnego planu powstania partii prezydenckiej. Natomiast Polacy dzisiaj potrzebują stabilności. Tego, żeby rząd i wszystkie instytucje państwowe skoncentrowały się na dwóch celach. Na walce z epidemią i walce z jej skutkami gospodarczymi. Ratowanie miejsc pracy, ratowanie polskich firm. I teraz wybór Andrzeja Dudy daje gwarancję takiej stabilności – mówił Jarosław Gowin w Polsat News.
– Nie mam wątpliwości, że w tej drugiej turze mamy do wyboru między kandydatem zdecydowanie lepszym – panem prezydentem Dudą i kandydatem zdecydowanie gorszym – Rafałem Trzaskowskim. I nie chodzi mi tylko o to, że Andrzej Duda jest kandydatem popieranym przeze mnie, że mamy wspólne poglądy w bardzo wielu sprawach. Chodzi o interes państwa. Wybór Rafała Trzaskowskiego będzie oznaczał, że przez trzy lata będzie nieustanna wojna – mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.
– Ten kredyt zaufania od wyborców lewicy Rafał Trzaskowski musi utrzymać, ale nie zrobi tego jeśli nadmiernie będzie zabiegał o głosy Konfederacji, ponieważ Konfederacja i skrajna prawica i lewica, która zawsze będzie stała na straży praw człowieka, godności człowieka, wolności obywatelskich, to są po prostu sprawy rozbieżne. Dlatego mnie, szczerze powiedziawszy niepokoją te ostatnie ruchy sztabu Trzaskowskiego, który tak bardzo zdaje się zabiegać o względy pana Bosaka – mówiła szefowa kampanii Roberta Biedronia, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Jak słyszymy, jutro wieczorem prezydent Andrzej Duda będzie gościem „Gościa Wydarzeń” w Polsacie. Nasi rozmówcy zaznaczają, że rozmowa została umówiona już ponad tydzień temu.
– Panie prezydencie Andrzeju Dudo. Przypomnijmy sobie te czasy. Pan był w Unii Wolności, okej, ja rozumiem. Bardzo dobrze. Warto o tym porozmawiać, jak wracamy do przeszłości. Pan premier współpracował z premierem Tuskiem. Rozumiem tę nostalgię. Przypomnijcie sobie, że to właśnie za tamtych czasów wynegocjowane były największe pieniądze z Unii Europejskiej – mówił Rafał Trzaskowski w Pile.
– Powinniśmy rozmawiać o przyszłości, a nie o tym, co było. I zasługujemy na taką debatę. Panie prezydencie, zwracam się do pana prezydenta jedynie słusznej opcji politycznej. Panie prezydencie, niech się pan nie boi. Zróbmy debatę, w której będzie można rozmawiać o przyszłości, w której będzie można panu zadawać pytania. Dosyć już tych ustawek w TVP Info. Bardzo pana o to proszę – mówił Rafał Trzaskowski w Pile.
– Dzisiaj wszyscy mamy już dosyć tych sporów, które zostały dawno rozstrzygnięte. Nie wiem czy słyszeliście ostatnio pana premiera, jak pan premier mówił o tym, co było 13 lat temu. Bo on ciągle nostalgicznie wspomina czasy, kiedy współpracował z Donaldem Tuskiem. Pewnie mu się ckni odrobinę. Ciągle wspomina czasy, kiedy był bankierem, kiedy żyło mu się spokojniej – mówił Rafał Trzaskowski w Pile.
– Jest bardzo blisko i to co najważniejsze, to że olbrzymia większość Polek i Polaków, 57%, opowiedziała się za zmianą. Mamy szansę na tę prawdziwą zmianę. Dokładnie pamiętam, że dwa miesiące temu wszyscy martwiliśmy się o dzień jutrzejszy, o zdrowie, martwiliśmy się o bezpieczeństwo, dzisiaj dalej martwimy się o zdrowie i bezpieczeństwo, ale wstąpiła w nas energia. Jesteśmy naprawdę zmobilizowani do tego, żeby wygrać te wybory. To co najważniejsze słuchajcie, to że jak kiedyś było 27:1, to teraz jest 10:1, bo było aż dziesięciu kandydatów opozycyjnych i dzisiaj jak wszyscy razem zbierzemy te siły, to absolutnie wygramy – mówił Rafał Trzaskowski w Pile.
„To spotkanie bardzo bym chciał, żeby pomogło nam wyrobić sobie zdanie, żeby tym, którzy jeszcze się wahają, decyzji nie podjęli, jasno powiedziało, jakie poglądy w tej sprawie mają kandydaci na prezydenta. Jeden z nich zaproponował takie spotkanie, otworzył tę rozmowę. To dobrze” – mówił lider ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia.
„Moją ideą jest wsłuchać się w to, co mówią kandydaci po stronie opozycyjnej. Kandydatów, którzy opowiadają się za zmianą, jest więcej i postulaty, które pokrywają się z filozofią, którą ja reprezentuję, będę przejmował i mogę zadeklarować, że będę im wierny, dlatego że o to nam dokładnie chodzi, żeby nie było przepychania prawodawstwa nocą, nie trzeba było siedem razy poprawiać i polepszać ustaw” – mówił kandydat KO na prezydenta prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
– Partia pana Trzaskowskiego zabrała ludziom połowę pieniędzy z OFE. Pamiętacie to. Nie tak dawno temu. Przypomnijmy wszystkim, również wyborcom w I turze pana Trzaskowskiego, pana Kosiniaka-Kamysza, pana Hołowni. Partia pana Trzaskowskiego podnosiła podatki, mamy na to najwięcej dowodów o których mówię od wczoraj i jakoś nikt nie zareagował, nikt nie zanegował. Bo taka jest prawda, że oni podnosili podatki, a my obniżaliśmy każdy z tych wielkich podatków i od dzisiaj obowiązuje obniżone stawki VAT na kilkaset produktów – stwierdził premier Mateusz Morawiecki we Włodawie.