
Traczyk-Stawska na wiecu Trzaskowskiego: Dwa powstania przeżyłam. Jedno skończyło się tragedią, a wybuchło w obronie godności człowieczej. Niemcy uważali, że my nie jesteśmy ludźmi i na to nie wolno nikomu pozwolić
– Dwa powstania przeżyłam. Jedno, które skończyło się straszliwą tragedią, a wybuchło w obronie naszej godności człowieczej. Niemcy uważali, że my nie jesteśmy ludźmi, że jesteśmy podludźmi i na to nie wolno nikomu pozwolić, żeby kogokolwiek nie traktował jako człowieka, który jest godzien szacunku – mówiła Wanda Traczyk-Stawska, Powstanka Warszawska, na wiecu Rafała Trzaskowskiego.
– Stańcie do głosowania, pamiętajcie pierwsze powstanie skończyło się tragedią. Ale wniosło dla każdego z nas obowiązek i każdy z nas Powstańców ma obowiązek mówić o tym, że jesteśmy ludźmi, którzy są godnymi szacunku. Każdy człowiek, bez względu na to jakie ma upodobania, jaką ma religię, jakie warunki materialne, jakie potrzeby seksualne, każdy człowiek jest godzien szacunku – dodała.
Dowiedz się więcej z: Live

Hołownia: Pierwsze spotkanie z Kaczyńskim odbyło się również u Bielana, pod koniec czerwca
„Absolutnie nie czuję się jak zdrajca”. Hołownia pytany o spotkanie z Kaczyńskim
„Dialog będzie utrudniony”. Sikorski o Cenckiewiczu
