– Sytuacja mogłaby być wtedy [gdyby Rafał Trzaskowski wygrał] dramatycznie odmienna, ponieważ warto przypomnieć jeszcze parę miesięcy temu, jak trudne decyzje wtedy zapadały właściwie w godzinach, w dniach i wtedy prezydent nie wahał się bardzo szybko podejmować decyzji, np. dotyczące tarczy finansowej, gdzie uratowaliśmy kilka milionów, 5 milionów miejsc pracy, co poświadczone jest też przez Bloomberg, KE – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Polsat News.
– Można spodziewać się, że to prezydentura weto dla weta, nie bo nie, wieczne kłótnie, wieczna kontra dla kontry – mówił dalej. – Myślę, że to byłby ponury, bardzo czarny, niedobry scenariusz. Taki scenariusz, który na pewno groziłby bardzo dużymi konsekwencjami dla gospodarki. Ponieważ ta współpraca teraz, w momencie najbliższych miesięcy, kwartałów, lat jest kluczowa i to, że KE czy EBOiR mówią, że Polska będzie miała najpłytszy spadek tempa wzrostu, to dla nas wielki sukces i stało się tak dzięki prezydentowi Dudzie – zaznaczył PMM.