Za to, że nie zgadzam się z tym, aby do szkoły bez zgody rodziców, bez konsultacji z nimi były przenoszone, przemycane treści o charakterze ideologicznych, które mają kształtować psychikę dzieci, wychowywać je i wpajać im zasady, kształtując ich moralność, za to, że to powiedziałem zostałem zaatakowany i na zachodzie Europy i niestety także i w naszym kraju. Stwierdzam to z ogromną przykrością. Na te wszystkie ataki, ideologiczne motywowane niestety, mam proszę państwa tylko jedną odpowiedź. Otóż chciałbym, żebyście państwo przypomnieli sobie co o tych sprawach mówił z odwagą i determinacją mówił wspomniany przeze mnie św. Jan Paweł II. Nasz autorytet moralny, ale autorytet nie tylko dla nas, ale i dla całego świata. Pisał tak, w swojej książce „Pamięć i tożsamość” wydanej w Krakowie w 2005 roku przez wydawnictwo Znak – mówił prezydent Andrzej Duda w Lublinie.

Pisał: „Nie brak winnych poważnych form naruszenia prawa bożego. Myślę np. o silnych naciskach Parlamentu Europejskiego, aby związki homoseksualne zostały uznane za inną postać rodziny, której przysługiwałoby również prawo adopcji. Można, a nawet trzeba zapytać czy tu nie działa również jakaś inna jeszcze ideologia zła. W pewnym sensie głębsza i ukryta, usiłująca wykorzystać nawet prawa człowieka przeciwko człowiekowi oraz przeciwko rodzinie” – cytował prezydent.