Wczoraj podczas spotkania mieliśmy sytuację, w której ktoś wykrzykiwał w kierunku pana prezydenta krytyczne uwagi. Pan prezydent podszedł zmierzył się z tą dyskusją – mówił Radosław Fogiel w radiowej Trójce.

No tak ostro się zmierzył, mówiąc o komuchach w Sądzie Najwyższym – zauważyła Beata Michniewicz.

No to jest opinia, którą pan prezydent wyraził, ale na tym polega dialog. Dzielimy się opiniami – odparł Fogiel.