– W Polsce każdego roku padają kolejne szpitale, które jeszcze tak niedawno, jeszcze przed rządami prawicy, wyrastały jak grzyby po deszczu w naszym kraju. Praktycznie każdy szpital powiatowy w Polsce boryka się z katastrofą finansową – mówił Robert Biedroń podczas konferencji prasowej w Częstochowie.
– Chcemy przekazać co najmniej 7,2% PKB na służbę zdrowia, na ludzi, którzy dzisiaj potrzebują tego wsparcia. To jest część naszego wielkiego planu inwestycji. Po erze budowy kościołów i świątyń, musi przyjść era budowy przedszkoli i szpitali. Musi nadejść era inwestycji w zwykłego człowieka – dodał.