Spór – tak, wojna – nie. Myślę, że to powinno naprawdę stać się podstawowym przesłaniem, jakie powinno towarzyszyć tej izbie. Niewskazane jest pokrzykiwanie na siebie, a poseł Budka naprawdę słynie z dość aroganckich tutaj zaczepek pod adresem wielu posłów koalicji, w tym także i mnie. Także zalecam spokój i zalecam go po obu stronach sceny politycznej – stwierdziła Jadwiga Emilewicz w „Jeden na jeden” TVN24.