„Trzeba powiedzieć to dzisiaj jasno i wyraźnie. PiS oszukało górników, oszukało Śląsk. Pamiętamy, kiedy kilka lat temu politycy PiS-u bardzo chętnie, ochoczo jeździli na Śląsk, do kopalni, obiecywali, że węgla jest na 200 lat, a górnictwo będzie się rozwijało. Ślązacy i Ślązaczki zaufali PiS-owi. Wybrali wtedy Mateusza Morawieckiego posłem z tego okręgu. Dzisiaj Mateusz Morawiecki kiedy przyjeżdża na Śląsk, robi wszystko, żeby nie spotkać się z górnikami, żeby nie spotkać się z tymi, którzy zostawieni sami sobie, bo kiedy górnicy wychodzą na ulice, protestując przeciwko katastrofalnej polityce tego rządu, na przykład apelując, żeby 7,5 mln ton węgla, polskiego węgla, wydobytego przez polskich górników, było wykorzystywane przez polski przemysł, Mateusz Morawiecki woli kupować drugie tyle węgla ze strony Rosji” – mówił na konferencji prasowej kandydat Lewicy na prezydenta europoseł Robert Biedroń.
„Składamy dwa wnioski: do Okręgowego Urzędu Górniczego w Warszawie z apelem o przeprowadzenie kontroli bezpieczeństwa i higieny pracy w kopalniach podległych PGG. Oczekujemy, że natychmiast ta kontrola została przeprowadzona. Drugi wniosek dot. zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście w związku z narażeniem ludzi na bezpośrednie niebezpieczeństwa utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu powodując szerzenie się choroby zakaźnej. To przestępstwo w naszej ocenie może być popełnione przez członków zarządu Polskiej Grupy Górniczej” – dodawał.