Mam nadzieję, że nikt z polityków, zwłaszcza opozycji, bo rzeczywiście różne głosy słychać w ostatnich dniach, nie będzie próbował doprowadzić do zaburzeń ustrojowych w naszym kraju, a bez wątpienia byłoby taki zaburzeniem ustrojowym, gdyby po 6 sierpnia, czy 6 sierpnia, w momencie wygaśnięcia, zakończenia się pięcioletniej kadencji Prezydenta RP, czyli dzisiaj mojej kadencji, gdyby nowo wybranego prezydenta nie było – mówił prezydent Andrzej Duda w internetowym Q&A.