Utrzymywanie tej niepewności to jest pokłosie strachu PiS-u. PiS się boi, że przegra te wybory. Im bardziej będą leciały w dół notowania prezydenta Dudy, tym bardziej PiS będzie trzymał nas w niepewności, bo będzie przygotowywał alternatywne scenariusze. Będzie przygotowywał nas do scenariuszy, które będą ratowały skórę PiS i Andrzejowi Dudzie. To pokazuje w jakiej degrengoladzie jesteśmy, w jakim chaosie wyborczym jesteśmy. My jako Lewica jesteśmy gotowi iść głosować, jesteśmy gotowi na te wybory. Apelujemy o to, żeby data wyborów została ogłoszona jak najszybciej. Ja jestem rozgrzany. Słyszałem, że tygrysek też jest rozgrzany. Inni są rozgrzani. Jesteśmy gotowi do tych wyborów. Chcemy iść głosować. Niech Jarosław Kaczyński w końcu zdecyduje się, niech ma odwagę ogłosić tę datę wyborów – mówił Robert Biedroń podczas konferencji prasowej przed KPRM.