Ja wiem jaki jest mój mąż, wiem jaka ja jestem i też są sprawy, w których wcale nie musimy się zgadzać i myślę, że w tym też jest rola pierwszej damy, która się wsłuchuje w głos wszystkich, jest ambasadorką wykluczonych, słucha głosu przede wszystkim kobiet i słabszych – mówiła Paulina Kosiniak-Kamysz w TVN24.

Pytam panią o to, że kilka lat temu pani mąż w wywiadzie dla „DGP” powiedział, że podpisałby taką ustawę zakazującą aborcji tzw., choć niesłusznie, eugenicznej – zauważyła dziennikarka.

Oczywiście wypowiedź jest sprzed kilku lat. Mój mąż potrafi i umie wyciągać wnioski. Potrafi się też wsłuchiwać w głos innych, więc też ma prawo do zmiany swojego zdania – odparła Kosiniak-Kamysz.