Co do likwidacji czy ograniczenia szpitali jednoimiennych – jednak widząc Śląsk, musimy mieć pewną dozę ostrożności. Na szczęście na Śląsku większość chorych, zakażonych przechodzi tę infekcję bezobjawowo, ale gdyby przechodzili tę infekcję w sposób trudny, na pewno byłoby potrzeba więcej miejsc. Natomiast oczywiście planujemy w województwach, w których są dwa szpitale np. jednoimienne, jeden już żeby wracał zupełnie do normy. Oczywiście wymaga to dezynfekcji wszystkich sali pomieszczeń – stwierdził Łukasz Szumowski na briefingu prasowym.