Senat prześle do Sejmu uchwałę w sprawie ustawy o powszechnym głosowaniu korespondencyjnym dopiero po zakończeniu trwającego posiedzenia – dowiaduje się 300POLITYKA, a więc najwcześniej późnym popołudniem.
W porządku obrad pozostały jeszcze trzy punkty, natomiast niewykluczone, że izba rozszerzy obrad o dwa kolejne. To skutkowałoby wydłużeniem prac izby o kilka godzin.
W praktyce – jak przekonuje Kancelaria Senatu – dokumenty do Sejmu zwyczajowo wysyłane były w pakiecie na koniec obrad, a w przypadku ustawy o wyborach korespondencyjnych izba wyższa nie będzie robiła wyjątku.