Kidawa-Błońska: Trudno mówić o wyborach korespondencyjnych, bo takiej formuły w polskim prawie na razie nie ma
– Trudno mówić o wyborach korespondencyjnych, bo takiej formuły w polskim prawie na razie nie ma, bo nie ma takiej ustawy. Nie ma ustawy, wyborów korespondencyjnych przeprowadzonych przez PKW. Wszystko inne to usługa pocztowa i naprawdę mam zero zaufania do wicepremiera Sasina i sposobu organizacji tych wyborów. Zresztą widzieli już państwo karty do głosowania w przestrzeni publicznej, więc takich wyborów nie ma. Nie ma ustawy, która pozwoliłaby takie wybory przeprowadzić. Musimy właśnie na spokojnie znaleźć rozwiązania, które pozwolą te wybory przeprowadzić, ale to musi być pierwsze pytanie do specjalistów, do lekarzy, epidemiologów, kiedy ich zdaniem będzie ten bezpieczny czas, że Polacy będą mogli w tych wyborach wziąć udział – stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska na briefingu prasowym we Wrocławiu.