Apeluję po raz kolejny do ministra Szumowskiego: niech przeczyta raport z Bawarii i zastanowi się, czy to nie jest czas, żeby wyszedł i powiedział jak może wyglądać sytuacja po takich wyborach, które chcą zaproponować. Jest lekarzem i powinien mieć odwagę zaapelować do premiera o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej. To rozwiąże wtedy nasze wszystkie problemy. Najpierw problemy zdrowotne Polaków, a potem prawne, bo dla mnie ta kolejność jest najważniejsza – stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska na briefingu prasowym we Wrocławiu.