Z informacji, które posiadam od wicepremiera Sasina, wszystkie przygotowania dotyczące głosowania korespondencyjnego idą zgodnie z planem, dlatego też tutaj nie powinniśmy mieć obaw w tym zakresie i te obawy dotyczące ewentualnego rozprzestrzeniania się choroby z tego powodu są po prostu wyssane z palca, bo to jest najbezpieczniejsza formuła głosowania jaka jest możliwa, zresztą jedyna która będzie możliwa pewnie przez najbliższe miesiące – stwierdził Piotr Müller w rozmowie z Krzysztofem Skórzyńskim w „Jeden na jeden” TVN24.