– Myślę, że [Jarosław Gowin] nie chce wyjść z koalicji. Prawdopodobnie buduje dla siebie jakieś nowe pole podmiotowości. To bardzo proste. Jak można prościej? W polityce jest bardzo wielu samców i samiczek alfa, czyli ludzi, których ambicje są ponadprzeciętne, bo polityka potrzebuje ludzi o silnych charakterach, silnym potencjale, bo ona wymaga często przełamywania przeszkód. I mam wrażenie, że ostatnie posunięcia Gowina mogą wskazywać na to, że próbuje się rozepchnąć w tej przestrzeni dobrej zmiany – stwierdził Andrzej Zybertowicz w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM.
– To jest taki sposób zastanawiania się. Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to często się mówi, że chodzi o pieniądze. W tym przypadku nie chodzi o pieniądze, a w biznesie mówi się, że gdy nie wiadomo, o co chodzi i nie chodzi o pieniądze, to najprawdopodobniej chodzi o ego – mówił dalej.
– Myślę, że finałem gry będzie wykazanie niezdolności opozycji do skoordynowanego, rozsądnego działania. Na tym rzecz polega, że media uwielbiają to, o czym pan mówił, że nie jest takie ważne, uwielbiają mówić o emocjach, personaliach, spekulacjach kadrowych, a rzeczywiste procesy toczą się gdzieś w tle – zaznaczył doradca PAD.