Najważniejszy lekarz w kraju, minister zdrowia wybrany po to, aby chronić Polaków, dbać o zdrowie nas wszystkich, wczoraj poświęcił zdrowie Polaków na rzecz własnego interesu politycznego i tym samym naruszył wyraźnie artykuł 165 Kodeksu karnego, który mówi wyraźnie o tym, że kto sprowadza niebezpieczeństwo choroby zakaźnej na wiele osób, odpowiada karnie. I to jest klasyczny przypadek ministra zdrowia, który zamiast przeciwdziałać epidemii, chorobom zakaźnym, dopuszcza do wyborów korespondencyjnych. W przypadku, kiedy zarazi się chociaż jedna osoba w trakcie tych wyborów, czy to będzie listonosz, osoba obsługująca, członek komisji czy zwykła osoba, jego odpowiedzialność karna może sięgać do 12 lat bezwzględnego więzienia. To naprawdę wysoka sankcja i minister zdrowia powinien mieć tego odpowiedzialność. Naprawdę życie i zdrowie jest ważniejsze od kariery politycznej i on jako profesor, lekarz, minister, poseł powinien o tym wiedzieć – stwierdził Robert Kropiwnicki na briefingu prasowym przed Sejmem.