– Ja nie mam prawa wejść na salę plenarną jako jedyny poseł, mimo że jestem delegowany przez klub PO i KO. Pani marszałek bez żadnego trybu, chyba na wyraźne życzenie pana Kaczyńskiego po prostu na salę plenarną mnie nie wpuszcza – mówił Sławomir Nitras w rozmowie z Tomaszem Sekielskim w „Onet rano”.
– Jestem posłem wybranym przez ludzi. Głosowało na mnie chyba więcej ludzi, niż na panią marszałek Witek w ostatnich wyborach. Jako poseł mam prawo. Tzn. jestem odsunięty od pełnienia obowiązków. Można taką sprawę zlekceważyć, ale jeśli można wykluczyć jednego posła, to można wykluczać i 10, potem 30 posłów. Ja to z historii znam. Np. w Reichstagu w latach 30. dokładnie tak robiono. Idziem moim zdaniem drogą bardzo podobną. Nie mówię, że skończymy w ten sam sposób, mam nadzieję, że nie – dodał.