Wybory nie powinny i nie mogą się obyć 10 maja. Przypominam, że istnieje prostszy sposób [niż zmiana konstytucji]. Jest prosty zapis, że po zniesieniu stanu klęski żywiołowej przez 90 dni nie mogą się odbyć wybory. Nie ma zarysowanej granicy kiedy. To jest temat do negocjacji między siłami politycznymi, żeby się umówić, a nawet spisać porozumienie. Nie trzeba zmieniać konstytucji, żeby wybory przełożyć” – mówił na konferencji prasowej marszałek Senatu Tomasz Grodzki.